Zamek w Rabsztynie. Krucza Skała na Szlaku Orlich Gniazd.

Zamek Rabsztyn koło Olkusza

Tegoroczny sezon wyjazdowy rozpoczęliśmy z "małym" poślizgiem. Planowany zabieg naszego synka Kubusia opóźnił nasz turystyczny start. Miejmy nadzieje, że przechorowane przez niego zimy odejdą w niepamięć i będziemy już teraz zwiedzać na okrągło. Zresztą co się odwlecze, to nie uciecze. W końcu zamki i pałace mają to do siebie, że z miejsca się nie ruszają, a ostatnio wiele z nich z czasem nawet wygląda coraz lepiej. Dajmy na ten przykład Zamek w Rabsztynie, który w tym roku wzięliśmy na pierwszy ogień za sprawą organizowanej tam imprezy otwierającej sezon. 

 

Mamy do tego zamku mały sentyment, gdyż za młodzików pod jego murami rozbijaliśmy namioty i w świetle ognisk organizowaliśmy sesje RPG oraz larpy. Czasy się zmieniły, ruiny zresztą też. Zamiast romantycznych gruzów mamy teraz zrekonstruowane mury, w które wkomponowano (może trochę nazbyt nowocześnie jak dla nas) turystyczną infrastrukturę. Zamiast pustych pól wokół zaczęła się tu zaś rozwijać gastronomiczna baza. I choć nie jest to zabytek, który zachwyci pasjonatów architektury swym swoim wnętrzem (bo go de facto nie ma), jest niewątpliwie przyjemnym miejscem na spędzenie rodzinnego popołudnia w cieniu historii. Zwłaszcza, że zamek chociaż sporo przeszedł, otwiera się pięknie na turystów. 
 
Średniowieczne mury Zamku w Rabsztynie.

 ✥ Atrakcje Zamku w Rabsztynie

Najważniejszą atrakcją Zamku w Rabsztynie jest niewątpliwie wieża, z której można podziwiać widoki na rozciągające się nieopodal pobliskie Lasy Błędowskie czy Januszkową Górę

W zabytku zrekonstruowano i zadaszono także część pomieszczeń, pod których dachem znajdują się niewielkie sale wystawowe z fragmentami dawnych murów. Zabytek został oddany dla turystów niedawno, ale już teraz widać, jak wiele jeszcze planuje się tu prac, aby zaoferować turystom jak najwięcej. Z czego się niezmiernie cieszymy, bo dla nas ma on duży potencjał i urok.

W odgruzowanych piwnicach zamku ulokowano pawilon i kawiarnię, a część jej stolików rozstawiono na dziedzińcu. Klimat jest fantastyczny. Od zawsze doceniamy możliwość odpoczynku od aktywnego zwiedzania i spokojnego nacieszenia się historycznym miejscem. 

U podnóża zamku zrobiono zamkowy plac zabaw dla dzieci, zaś przy parkingu jest zadaszone miejsce na ognisko. 

Sam Rabsztyn jest doskonałym miejscem wypadowym, aby eksplorować okoliczne zielone tereny, w tym do rozciągający się na północ pradawny lasu Rezerwatu Pazurek i wapienne Zubowe Skały

Przy drodze od parkingu znajduje się też Chata Kocjana. Jest to muzeum poświęcone wybitnemu polskiemu konstruktorowi szybowców i szefowi wywiadu lotniczego AK - Antoniemu Kocjanowi

Renesansowa brama wjazdowa i mur kurtynowy

 ✥ Historia Zamku w Rabsztynie

Zamek Rabsztyn wznosi się na wapiennej skale nieopodal Olkusza. Na przestrzeni dziejów pełnił on funkcje strażnicze i obronne, będąc częścią systemu chroniącego pogranicze i  szlak handlowy z Wrocławia do Lwowa. 

Początki zamku w Rabsztynie giną w mrokach historii. Podobno w XIII w. na szczycie tej wapiennej skały, zwaną przez okolicznych mieszkańców Kruczą Skałą (z niem. Rabenstein) stała kamienna wieża obronna, do której w XIV w. dobudowano zabudowę mieszkalną. Kto był fundatorem tej najstarszej części budowli, nie wiadomo. Hipotez za to jest wiele: małopolski ród rycerski Toporczyków, król Wacław II Czeski, biskup krakowski Jan Muskata lub Henryk I Brodaty. Przebudować miał go z drewnianego na murowany sam Kazimierz Wielki, tworząc tu królewską twierdzę. Jednak z braku jakichkolwiek źródeł na temat zamku z tamtego okresu, nie da się tego jednoznacznie stwierdzić jak toczyły się jego pierwotne losy. 
 
Pierwsze wzmianki o budowli pojawiają się dopiero w 1399 r., kiedy to Rabsztyn wymieniony jest jako włości wzięte w zastaw przez potężny ród Leliwitów z Melsztyna. W 1441 r. majątek przeszedł w wianie za sprawą małżeństwa pod władanie Andrzeja Tęczyńskiego herbu Topór. Utworzono wtedy także starostwo rabsztyńskie. Jednak właściciele nie zarządzali nim osobiście, a za pośrednictwem rezydujących tu burgrabiów.
 
Ponieważ zamek (jak to zamek) powinien pełnić funkcje obronne, król Władysław Warneńczyk nakazał nowemu właścicielowi naprawić i wzmocnić fortyfikacje. W ramach tej odbudowy dodano do pierwotnej, gotyckiej wieży ceglaną nadbudowę, zwiększając jej wysokość do dwudziestu metrów (czyli czterech pięter). W XV w. powstał też zamek dolny i mur kurtynowy dostawiony do skały, w którym umieszczono bramę wjazdową. Prawdopodobnie także wtedy powstałą biegnąca przed bramą sucha fosa oraz szańce artyleryjskie. 

Zamek Rabsztyn pozostawał w rękach męskich potomków Tęczyńskiego do 1509 r. czyli do śmierci ostatniego z nich, Andrzeja Rabsztyńskiego. Potem został wykupiony od spadkobierców przez marszałka nadwornego królewskiego - Andrzeja z Kościelca herbu Ogończyk. Następnie otrzymał je bankier króla Zygmunta Starego - Jan Boner. Jego potomkowie mieli go w swej pieczy do 1592 r. Po przejściu majątku w ręce rodu Firlejów starostą rabsztyńskim został marszałek wielki koronny Mikołaj Wolski herbu Półkozic. To on zlecił przebudowę zamku na renesansowy magnacki pałac. Jego architektoniczne pozostałości możemy podziwiać po dziś dzień. Prace zostały zakończone już pod okiem kolejnego starosty - marszałka wielkiego koronnego Zygmunta Gonzagi Myszkowskiego (właściciela innych zamków ze szlaku Orlich Gniazd - Mirowa i Bobolic).

Niestety pałac nie cieszył się długo świetnością. W 1657 r. został spalony podczas potopu szwedzkiego. Nigdy już nie został odbudowany w pełni i stopniowo popadał w ruinę. Nie zajęli się nim dobrze kolejni starości rabsztyńscy, w tym hetman polny litewski Aleksander Michał Radziwiłł czy Sapiehowie. Ostatnim starostą, a następnie po likwidacji starostw właścicielem, został Kazimierz Mieczkowski

Ta porzucona i niechciana przez nikogo ruina stała się w 1990 r własnością gminy Olkusz, a za sprawą powołanego w 2000 r. Stowarzyszenia "Zamek Rabsztyn" powoli wracać do życia. Przeprowadzone w latach 2019-2020 prace dostosowały zamek do potrzeb turystów i otwarły go dla zwiedzających. Mamy nadzieję, że docenią oni wysiłek wniesiony w odbudowę Zamku w Rabsztynie :)

Zabytki koło Krakowa i Katowic.
 

  ✥ Ciekawostki

Zamek w Rabsztynie, to tak na prawdę dwa połączone zamki - gotycki zamek górny i renesansowy zamek dolny.  
W 1573 r. na zamek w Rabsztynie odwiedził król Henryk Walezy.
Stał się słynny, gdy w 1587 r. załoga zamku, dowodzona przez kozaka płk. Gabriela Hołubka i wspomagana przez górników z pobliskiego Olkusza, pokonała wojska arcyksięcia Maksymiliana Austriackiego, kontrkandydata Zygmunta III Wazy do tronu króla Polski.
W czasie powstania listopadowego z zamkowych tynków i zapraw wapiennych murów odzyskiwano saletrę, aby móc później wytworzyć z niej proch strzelniczy, co przyczyniło się do  dalszej dewastacji obiektu.
Podobno donżon czyli cylindryczną wieżę zamkową wysadzili w 1901 r. poszukiwacze skarbów (chodź mogli też to zrobić tak na prawdę okoliczni mieszkańcy, po to aby uzyskać cenny budulec).
A skarb i tak był - wykopano go prawdopodobnie koło pobliskiego mostu, a znajduje się teraz w muzeum w Dąbrowie Górniczej. Jest to 200 monet z okresu panowania Władysława Warneńczyka (zarówno oryginalnych, jak i sfałszowany już w tamtych czasach).
 

Legendy Zamku Rabsztyn

Pod ruinami Zamku Rabsztyn kryje się ponoć drugi piękny zamek pełen skamieniałych postaci. Zaklętych w kamień rycerzy oraz chłopca i dziewczynki. Ona ma na szyi naszyjnik z pereł, a on na palcu pierścień z diamentów. W każdą Niedzielę Palmową pierścień chłopca obraca się, a wtedy posągi budzą się do życia i balują do upadłego, aż do północy. Później znów kamienieją. I tak rok w rok. Dopóki pierścień nie zsunie się z chłopięcego palca. A wtedy rycerze ruszą do walki z wrogami Ojczyzny. Po wygranym boju w zamkowych komnatach będzie czekała na nich dziewczynka, która każdemu z rycerzy podaruję w podzięce za bohaterstwo jedną perłę.

Niedaleko Rabsztyna znajduje się Januszkowa Góra. Jej nazwa, według legendy, pochodzi od zbójnika Janusza, który miał swoją kryjówkę w znajdującej się w niej jaskini. Do dziś ludzie szepcą o zasypanych podziemnych korytarzach, które łączą ją z rabsztyńskim zamkiem.

Ekspozycja na Zamku w Rabsztynie.

Gzyms wykusza

Zwiedzanie podziemi.


Jak dojechać do Zamku w Rabsztynie

 
Lokalizacja: Rabsztyn 24, 32-300 Olkusz, woj. małopolskie. 
Dojazd: Z Katowic lub Krakowa trasą DK 94 (47 km), zjazd przy Mc'Donladzie w ul. Sikorki.
Parking:  Płatny parking u podnóża zamku (3 zł/h), ale można też spróbować zaparkować w okolicy.
 
 
Impreza historyczna otwierająca sezon turystyczny
 

Praktyczne informacje 

   
Ceny biletów: 
Normalny: wtorek-piątek 15 zł; sobota-niedziela 18 zł.
Ulgowy: wtorek-piątek 10 zł; sobota-niedziela 12 zł.
Przewodnik: 60 zł, w soboty i w niedziele w cenie biletu. 
 
W cenie biletu można zawsze zwiedzić Chatę Kocjana.
 
Na terenie zamku znajdują się toalety i kawiarnia. Deserami i napojami można delektować się również na świeżym powietrzu, na zamkowym dziedzińcu.
 
Godziny otwarcia Zamku Rabsztyn znajdują się na stronie internetowej:
Odpoczynek na zamkowym dziedzińcu.
Widok na Olkusz.
Sale ekspozycyjne

 

Niedaleko

Masz ochotę na dalszą podróż? Zobacz co jeszcze jest w okolicy Rabsztyna: 

➸ Zamek w Bydlinie

➸ Podziemny Olkuszu

➸ Pustynia Błędowska

 
 
 

Impreza na Zamku w Rabsztynie otwierająca sezon turystyczny


W majówkowy weekend odbyła się na Zamku w Rabsztynie impreza inaugurująca sezon turystyczny. Nie mogło zabraknąć na niej pokazów historycznych skierowanych do młodszych i starszych turystów. Dzieciaki mogły postrzelać z łuku i balisty oraz odpalić działo. Dorosłych mógł zakuć w kajdany kat. Jednak najwspanialszą atrakcją dla wszystkich, niezależnie od wieku, był pokaz sokolników oraz możliwość obcowania z pięknymi ptakami będącymi pod ich opieką. 


Myszołowiec towarzyski na pokazie historycznym
Płomykówka z sokolnikiem
Prawie jak sowa Hedwiga
Płomykówka zwyczajna
Sówka dla dzieci
Mała sówka
Sóweczka
Jastrząb
weekend w Małopolsce
Kat i jego narzędzia
Strzelanie z balisty
Atrakcje turystyczne koło Krakowa

Komentarze

Prześlij komentarz

Copyright © Wakacje z zamkami